fbpx
OWU czyli Ogólne Warunki Umowy
5 maja 2021
Jak zgłosić szkodę pojazdu do ubezpieczyciela?
12 maja 2021
Pokaż wszystkie

Potrącenie dzikiego zwierzęcia a odszkodowanie

 

Pewnie każdy z nas kierowców, pamięta to uczucie kiedy jadąc w nocy autem mijamy dzikie zwierzę, które dopiero co przekroczyło naszą stronę jezdni lub gdy kątem oka na linii gdzie światło naszych reflektorów ledwie co rozjaśnia ciemność lasu  widzimy je znikające za drzewami pobocza. Ah! Tak blisko strasznych kłopotów! Bo potrącenie dzikiego zwierzęcia może skończyć się tragedią.

“UWAGA, DZIKIE ZWIERZĘTA”

Jeśli byliśmy uważni prawdopodobnie minęliśmy już znak A-18B – 

“Znak ostrzega o możliwości napotkania na drodze zwierząt dzikich, które mogą przecinać drogę zmierzając np. do wodopoju.

Mogą one nieoczekiwanie znaleźć się na drodze, wbiegając na nią, lub niekiedy na niej przebywać.

Jest to znak ostrzegawczy i informuje nas o zagrożeniu drogowym na odcinku do 500m. Jeśli niebezpieczeństwo występuje na dłuższym odcinku drogi niż wyznaczone 500m zobaczymy poniżej naszego znaku A-18B tabliczkę informacyjną T-2 mówiącą na ilu kilometrach drogi istnieje wzmożone zagrożenie wystąpienia kolizji. Tabliczka T-3 z napisem “Koniec” informuje nas, że minęliśmy już teren o wzmożonym ryzyku. 

Znaki te rozmieszczone są na podstawie danych o trasach poruszania się zwierzyny leśnej ustalanych przez służby leśne jak i danych statystycznych policji drogowej o występowaniu kolizji w tych miejscach w przeszłości. 

Widząc znak A-18B powinniśmy natychmiast dostosować prędkość jazdy i zachować wzmożoną ostrożność. 

Ostrożnie!

Zauważyć trzeba, że zwierzęta takie jak dziki czy sarny, żyją w stadach i mogą poruszać się w liczbie kilku / kilkunastu osobników. Kiedy widzimy jednego osobnika, założyć musimy, że może pojawić się ich więcej. Zwolnijmy znacząco, ale jednocześnie pamiętajmy, także o innych użytkownikach drogi! Włączmy światła ostrzegawcze, sygnalizujące naszą nagłą zmianę w prowadzeniu pojazdu !  

Także, w wypadku gdy zwierzę już wtargnęło na naszą drogę, lepiej jest nie używać klaksonu, ponieważ przestraszone może zamrzeć w bezruchu! 

Pomimo starań jakie dokccadają służby leśne w monitoringu ruchu zwierząt, nie są one w stanie takowego kontrolować, a zwierze przestraszone, np.: przez dźwięk samochodu może zachować się nieprzewidywalnie. Więc jazdę przez teren zalesiony lub oznaczony znakiem A-18B, a także kilka kilometrów po nim, powinniśmy traktować ze szczególną ostrożnością.      

Co zrobić gdy już potrąciliśmy zwierzę ?

Jeśli doszło już do zdarzenia drogowego z udziałem dzikiego zwierzęcia powinniśmy oznaczyć miejsce trójkątem by zapewnić bezpieczeństwo innych użytkowników drogi a także wezwać policję. Jeśli w wypadku doszło do odszkodowania osób, udzielamy im pierwszej pomocy. 

Tutaj warto zaznaczyć, że możemy także ponieść odpowiedzialność za nieudzielenie pomocy zwierzęciu!!! Grozić może nam kara aresztu lub grzywny do 5 tysięcy złotych !  

Następnie zadbajmy o udokumentowanie zdarzenia: 

  • sfotografujmy dokładnie miejsce w którym do niego doszło,
  • a także uszkodzenia samochodu,
  • w miarę możliwości sprawdźmy to czy odcinek drogi był oznakowany czy też nie.

Dokładna dokumentacja ułatwi nam dochodzenie ewentualnego odszkodowania. 

Czy należy nam się odszkodowanie po potrąceniu dzikiego zwierzęcia? 

Przyjrzyjmy się potencjalnym sposobom uzyskania odszkodowania po takim zdarzeniu. 

Najpewniejszą metodą na to by naprawę samochodu sfinansować odszkodowaniem to takowe wykupić. Mamy tutaj na myśli ubezpieczenie Autocasco ( AC  w którym OWU nie wyklucza takiego zdarzenia ). Natomiast jeśli wskutek wypadku doznaliśmy uszczerbku na zdrowiu, w tym wypadku możemy ubiegać się o odszkodowanie z polisy NNW

No dobrze, ale co w wypadku kiedy nie wykupiliśmy ani AC ani NNW ? 

Tutaj sprawa zaczyna być już trochę bardziej skomplikowana.

  • Jeśli do potracenia dzikiego zwierzęcia doszło na obszarze oznaczonym znakiem A – 18B, który nakazuje nam zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości naszej jazdy. W tej sytuacji będzie nam bardzo trudno uzyskać odszkodowanie od zarządcy drogi takiego jak wójt czy burmistrz gminy lub powiatu. 
  • Niestety to samo w przypadku, kiedy do zdarzenia dojdzie zaraz za znakiem. Argumentem do odmowy naszego roszczenia, może być w tym wypadku to, że dokładne przewidzenie zachowania dzikiego zwierzęcia nie jest łatwe. Znak ostrzegawczy wskazuje tylko miejsce zwiększonego niebezpieczeństwa, a to oznacza że poza obszarem jego obowiązywania szansa na kolizje jest mniejsza lecz nie jest ona równa zeru. Jako kierowcy mamy obowiązek przestrzegania i dostosowania prędkości tak abyśmy w momencie zagrożenia mogli bezpiecznie i bezkolizyjnie zahamować  
  • Istnieje także możliwość ubiegania się o odszkodowanie od koła łowieckiego, na którego terenie doszło do zdarzenia. Jeśli dzik czy sarna pojawiły się na jezdni na skutek odbywającego się w okolicy polowania i nagonki. W takiej sytuacji będziemy mogli żądać rekompensaty od zarządcy lokalnego koła łowieckiego. Polski Związek Łowiecki ma obowiązek zawierania ubezpieczeń OC w zakresie czynności związanych z polowaniami lub gospodarką łowiecką. W tej sytuacji, to do poszkodowanego należy ustalenie faktów. Czy na terenie, na którym doszło do kolizji przeprowadzane było polowanie i nagonka i kto za nie był odpowiedzialny. Będzie to żmudny proces, ale zazwyczaj w większości wypadkach jest on zwieńczony sukcesem i zostanie nam wypłacone odszkodowanie. 
  • Kolejnym przypadkiem jest miejsce nie oznaczone znakiem A – 18B. Możemy spróbować dochodzić swoich praw z tytułu niedopełnienia obowiązku poinformowania o istniejącym zagrożeniu ze strony dzikiej zwierzyny przez zarządcę drogi. Niestety i w tym wypadku często spotkamy się z odmową pokrycia kosztów spowodowanych wypadkiem. Sprawy te, często kończą się w sądzie i rozpatrywane są indywidualnie. Ale niestety dużo z nich spotyka się z odmowa przyznania odszkodowania. W wielu wypadkach sąd uzasadnia: ”że zderzenie ze zwierzyną leśną jest zdarzeniem nagłym, przed którym nie sposób ostrzec znakiem drogowym”

Podsumowując

Aby uzyskać odszkodowanie po potraceniu dzikiego zwierzęcia, będziemy musieli się mocno nagimnastykować. W wypadku kiedy nie wykupiliśmy ubezpieczenia AC, niestety mamy małe szanse na uzyskanie rekompensaty od zarządcy drogi. Sprawy sądowe ciągnąć mogą się długo i często wyrok wydany jest na korzyść zarządcy drogi. 

Natomiast, gdy na terenie odbywało się polowanie, nasze szanse wzrastają. Ale to na nas spoczywa obowiązek zgromadzenia wszystkich informacji potrzebnych na uzyskanie odszkodowania z OC Polskiego Związku Łowieckiego.

Najlepszym rozwiązaniem jest zakup odpowiedniego ubezpieczenia Autocasco. Także opcja warta wypróbowania jest zgłoszenie sprawy specjalista. 

Zgłoś się do nas po pomoc !