Co te trzy rzeczy mają ze sobą wspólnego ?
Otóż Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że:
“Ma przychód uczestnik wypadku bez ważnego OC, za którego Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił roszczenia pokrzywdzonym, a potem umorzył mu należności.”*
Sytuacja wyglądała następująco.
Podatnik spowodował wypadek. Poszkodowany został on oraz inni uczestnicy zdarzenia.
Okazuje się do tego, że nie ma on ważnego ubezpieczenia OC.
W tym wypadku do akcji wkroczył Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Naprawia on szkody, wypłaca poszkodowanym odszkodowania.
Następnie, UFG zwraca się do podatnika o zwrot wypłaconych, w jego imieniu, kosztów.
Podatnik niestety jest w bardzo złej sytuacji finansowej i fizycznej (w konsekwencji wypadku jest częściowo sparaliżowany, a także ma upośledzone funkcje psychiczne) i nie jest w stanie spłacić zobowiązania.
W tym wypadku UFG odstępuje od dochodzenia wierzytelności, ale zgodnie ze swoją procedurą, sporządza on podatnikowi informacje PIT 8C “traktując umorzoną kwotę jako przychód z innych źródeł”.
W odpowiedzi na to, podatnik zwrócił się do fiskusa z pytaniem : “czy rzeczywiście umorzenie przez UFG świadczenia powoduje powstanie po jego stronie przychodu podatkowego.” W końcu nie otrzymał żadnych pieniędzy.
Fiskus odpowiedział jasno: “Decyzja o umorzeniu dłużnikowi roszczenia wynikającego z uprzedniej wypłaty odszkodowania osobie poszkodowanej oznacza, że jego zobowiązanie jest zniwelowane i nie musi go spłacać. Po stronie dłużnika powstaje zatem przychód z nieodpłatnego świadczenia.”
Nasz podatnik wciąż nie zgadza się z fiskusem i zaskarża decyzje.
Niestety nie udaje mu się wskórać wiele.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, a później Naczelny Sąd Administracyjny potwierdzają tylko i uprawomocniają decyzje.
Sędzia NSA Antoni Hanusz uzasadniał:
“gdyby nie UFG, skarżący, który nie dopełnił obowiązku ubezpieczeniowego, musiałby ponieść koszty. Realnie doszło też do przepływu środków. “
*cytat, gazeta „Rzeczpospolita”