Słynna już sprawa TSUE, C-520/21 (Arkadiusz Szcześniak przeciwko Bankowi M. SA), której rozstrzygnięcie ogłoszone zostało w dniu 16 lutego 2023 r. przez Anthonego Michaela Collinsa, rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, to nie ostatnia ze spraw rozstrzygniętych w czerwcu, które przyniosły frankowiczom dobre wieści.
Spis Treści
Czerwiec obfitował w decyzje, które powinny zmienić i przyspieszyć podejście sądów do orzecznictwa w sprawach frankowych.
O których dokładnie sprawach mówimy?
8 czerwca 2023 (C-570/21), TSUE wydało wyrok pozwalający szeroko definiować pojęcie konsumenta. Jaki ma to związek z frankowiczami? Otóż wyrok ten jest pozytywny dla osób, które w części kredytowanego mieszkania zarejestrowały także działalność gospodarczą.
Określa on jasno, że zarejestrowanie działalności gospodarczej w miejscu zamieszkania nie przekreśla szans w sporze o unieważnienie umowy kredytu. Nie ma także znaczenia jeżeli kredyt został zaciągnięty z osobą prowadzącą działalność. Kredytobiorca, w tym wypadku nie zostanie pozbawiony statusu konsumenta.
15 czerwca 2023 r. (C-520/21) – to chyba jeden z najważniejszy wyroków jakie zapadły w tym roku w TSUE. Dotyczy on “wynagrodzenia dla banku za udostępnienie kapitału kredytu”.
Wyrok mówi wyraźnie, że “instytucje finansowe nie mają prawa żądać od konsumentów żadnych dodatkowych roszczeń poza zwrotem kapitału kredytu.”
Bankom, które świadomie zamieszczały w umowach kredytowych klauzule niedozwolone, w opinii TSUE, nie należą się ani wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, ani waloryzacja roszczenia czy też odsetki.
Przeciwnie to kredytobiorcy, któremu TSUE daje prawo do odszkodowanie, bądź waloryzacji świadczenia – za korzystanie przez bank ze środków wpłacanych w formie rat kredytowych.
16 czerwca (C-287/22), to trzecie orzeczenie TSUE dotyczy zawieszenia spłaty raty kredytu na czas trwania procesu. Od teraz jasno wynika, że frankowicze mogą skutecznie żądać zawieszenia spłaty rat na czas trwania procesu.
Orzecznictwo w powyższych wyrokach TSUE, rozwiewa dotychczasowe problematyczne kwestie procesów frankowych.
To powinno znacznie przyśpieszyć pracę sądów, a także zwiększyć zainteresowanie kredytobiorców opcją wytoczenia pozwu sądowego przeciwko kredytodawcy.
Tym bardziej, że zmieniły się także przepisy postępowania cywilnego. Otóż od dnia 15 kwietnia 2023 roku pozwy przeciwko bankom mogą być kierowane wyłącznie do Sądu z okręgu, w którym znajduje się miejsce zamieszkania kredytobiorcy. Tak pozostanie przez kolejnych 5 lat. Dla przykładu, największy polski sąd, Sąd Okręgowy w Warszawie, odetchnie z ulgą, bo aż 70% spraw frankowych było kierowanych właśnie do niego.
Jasność w orzecznictwie oraz dystrybucja procesów powinna usprawnić cały proceder.
Także, ponad miesiąc po obwieszczeniu wyroku TSUE, powinny zacząć odwieszać się pierwsze sprawy z powództwa banków, dotyczące wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, które zawieszone zostały właśnie w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie sprawy C-520/21 (Arkadiusz Szcześniak przeciwko Bankowi M. SA).
Sprawy, które mogły być zawieszone na podstawie oczekiwania na rozstrzygnięcie przez TSUE wyroku w sprawie C-520/21, to jedynie te w przypadku których, umowa kredytowa konsumenta została już uznana za nieważną prawomocnym wyrokiem sądu.
Trzeba uzbroić się jeszcze trochę w cierpliwość. Pomimo tego, że wyrok już jest, to podjęcie postępowania ma charakter formalny i wymaga wydania przez sąd odpowiedniego postanowienia. Niektóre sądy mają nawet 3 miesięczne interwały, więc chcąc nie chcąc, sprawy dopiero wypływają po takim terminie.
Jedynym sposobem na przypomnienie się i możliwe przyspieszenie decyzji może być Wniosek o podjęcie zawieszonego postępowania.
Już jakiś czas temu porównywaliśmy te dwie opcje. Możecie Państwo przeczytać nasz artykuł na ten temat podążając za tym linkiem. Natomiast w kolejnym z nich, przestrzegaliśmy przed bankami, które traktując klientów z opieszałością narażały ich na podatkowe konsekwencje.
Wyroki TSUE upewniają nas tylko w przekonaniu, że ugody z bankami są tak naprawdę dla banków.
Pamiętajmy o ważnym detalu. Ugoda z bankiem zmienia tylko warunki kredytu frankowego, nie eliminuje zobowiązania.
Natomiast wyrok procesu sądowego, unieważniający kredyt walutowy, zamyka sprawę na zawsze.
W naszej kancelarii, pomogliśmy już niejednej osobie wygrać proces o unieważnienie umowy o kredyt walutowy.
Jedno jest pewne. Wchodząc we współpracę z profesjonalną kancelarią, oszczędzasz przede wszystkim swój czas i pieniądze. Nie wspominając o tym, że w sytuacjach stresu nie pozostajesz sam. Zdajesz się na ekspertów, którzy mają z tego typu sprawami do czynienia na co dzień.
Przypominamy! Te osoby, które decydują się na unieważnienie umowy kredytowej w procesie sądowym, są także zwolniene od podatku dochodowego.
Korzyść materialna z wyroku unieważniającego umowę walutową, jest wyłączona spod regulacji ustawy o podatku dochodowym, “gdyż stanowi przychód wynikający z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy.”
Jeśli chcecie Państwo dowiedzieć się ile możecie “wygrać” w takim procesie, zapraszamy na BEZPŁATNĄ analizę umowy.
Wykonujemy je po to, by mogli Państwo podjąć świadomą decyzje o współpracy z nami.
Zapraszamy do kontaktu telefonicznego lub za pośrednictwem maila:
68 452 22 16
biuro@gmail.com